powrót do strony głównej

 

Nasze obecne wakacje i wyjazdy

Tu można zamieszczać nasze zdjęcia z obecnych wyjazdów. Zapraszamy do przysyłania zdjęć!

 

Rok 2011:

Mazury - lipiec 2011 - VIII rejs. Mikołajki - jez. Mamry - Mikołajki.

Eh! Mazury - jakie cudne! Znów na łonie przyrody!
Przy ognisku Pyszne rybki!

Tym razem chyba postawiliśmy szczególnie na dobre jedzenie. To widac na ilości zdjęć z jedzonkiem.    Było dooobrze!     Pyyycha!



Smacznego oglądania!!!

A z pełnym brzuchem jest wspaniale Nie wszyscy lubią przechyły!
Rybeńki Jest się czym chwalić!
Obiad wraz z winem Tym też mozna się chwalić! To pomysł naszego kolegi.
Na kanale w Giżycku Zabytkowy most obrotowy w Giżycku.
Nowa, elegancka ulica w Giżycku Kładka dla pieszych nad koleją i ulicą.
Akcja wyciągania zablokowanej kotwicy naszego jachtu. Podziękowanie.
Pychotki!
Następne danie już się szykuje. Bardzo smaczne placuszki!
Stary wilk wód śródlądowych. Ostatni wieczór.

To już jest koniec! Ale za rok...     znowu pojemy!

 

Rok 2010:

Szwajcaria - sierpień 2010.

Wodospad na Renie Matterhorn

 



Tatry - sierpień 2010.

Na Orlej Perci

 



Mazury 2010 - VII rejs. Mikołajki - jez. Nidzkie - Okartowo - Mikołajki.

4 lipca, po kolejce do urny Przy naszym jachcie
Nasz Kapitan O ho, ho przechyły i przechyły
Na jeziorze Nidzkim Wchodzimy do śluzy na Guziance
Łódź Wikingów - więcej na - CzarterMazury>>Atrakcje turystyczne>>Galindia Tarpany - więcej na http://pl.euroanimal.eu/Tarpan
Nowy statek białej floty Wejście na Śniardwy
CzarterMazury>>Atrakcje turystyczne>>Żaglowiec Chopin Okartowo
Król Sielaw

O atrakcjach Mazur dowiesz się więcej klikając na

część ze zdjęć.







Zdjęcia Andrzej P.



 

Rok 2009:

Mazury 2009 - to już VI nasz rejs. Kierunek - północne jeziora.

Czekając na kiełbaski itd... Ognisko tuż nad wodą
Takich trzech jak nas dwóch! To nie Cugowski!
Żeby tylko nie uciekła Wszystko to moje ryby!

    Pierwsze dni prawie bez wiatru. Spotkanie po latach w Sztynorcie i koncert "Mechaników" tamże to ważniejsze punkty rejsu. W ostatnich dniach najważniejsze były chyba jednak ryby. Na początku nie było ich wcale ale potem ...



 

Rok 2008:

Mazury 2008. Trasa: Mikołajki - Ryn - jezioro Mamry - powrót.

    Był to rejs starym szlakiem z odkrywaniem jednak zmian jakie zaszły w ostatnich latach, jak i odkrywaniem miejsc dla nas całkiem nowych. Zmiany - to gotycki zamek w miejscowości Ryn; odnowiony i zamieniony na kompleks hotelowy w ciągu ostatnich paru lat.    Zamek - rekonstrukcja
Nasze zdjęcia

    Nowym, między innymi, nieodkrytym jeszcze miejscem była Twierdza Boyen w Giżycku. Położona kilkaset metrów od kanału i pozostałej części miasta, gdzie bywaliśmy dziesiątki razy. W jaki sposób była niezauważona przez ponad 30 lat ... ? Ale warto było odkryć to miejsce. To nie San Francisco ale polecamy!   Mazury-atrakcje    Wikipedia    Trochę więcej o Twierdzy

I nie zawsze było tak spokojnie jak na zdjęciu w tle - zdjęcie

Ahoj !!!

 

Rok 2007:

Kalifornia 2007

Przy kabestanie    Kilka słów o naszych wakacjach w Kalifornii. Były to jedne z najlepszych wakacji - spędzonych na lądzie. Rozpoczęły się one (i zakończyły) w San Francisco, skąd wynajmowaliśmy jeepa. San Francisco bardzo nam się podobało. Miasto to położone jest na wzniesieniach, niektóre z nich kilkaset metrow nad poziomem oceanu. Jest to miasto otwarte na wszystko i dla wszyskich. Ciągle panuje tam klimat z końca lat 60-tych. Sprzedawane są podkoszulki z podobizną Janis Joplin, Jimmy Hendrixa albo barwne w hippisowskie koła. Największe atrakcje San Francisco to Alcatraz, tramwaje kablowe (kabel który napędza te tramwaje biegnie pod powierzchnia ziemi), no i oczywiście wspaniały Golden Gate Bridge. To co nas zaskoczyło w San Francisco to częsta obecność mgieł, rano i wieczorem (ocean jest zimny wzdłuż całego wybrzeża). Pogoda zmienia sie tam bardzo szybko. Podczas naszego pobytu, po zachodzie słońca, temperatura spadała do ok. 10°C. Wystarczy jednak odjechać od wybrzeża w głąb kontynentu i klimat zmienia sie gwałtownie. W ciągu godziny temperatura powietrza podniosła się do ok. 35°C. Z San Francisco jechaliśmy na wschód do Parku Narodowego Yosemite, położonego w górach Sierra Nevada. Rosną tam ogromne, stare (około 2.5 tys. lat) drzewa - sequoje. Stamtąd, jadąc wzdłuż Death Valley (Dolina Śmierci) pojechalismy na południe do miasta Palm Spring. Jest to prawdziwa oaza na pustyni z pięknymi domami, ośrodkami wypoczynkowymi i zielonymi polami golfowymi. Miejsce to jest wyjątkowe (gorące i suche). Podczas naszej wizyty temperatura osiagała 46°C a wilgotność powietrza tylko 10%. Po krótkim odpoczynku w Palm Spring, pojechaliśmy na zachód do San Diego gdzie zafundowaliśmy sobie dużą atrakcję. Pływaliśmy po Zatoce San Diego na regatowym jachcie "Stars and Stripes", który brał udział w regatach America Cup w 1987. Była to prawdziwa atrakcja naszego pobytu nad Pacyfikiem. Z San Diego, droga naszej wyprawy prowadziła do Anaheim (cały dzień spędziliśmy w bajecznym Disneyland), Los Angeles (Beverly Hills i Hollywood), Santa Barbara i San Francisco. Pewny odcinek drogi nad Pacifikiem to zapierajaca dech jazda zboczami gór z pięknymi widokami na ocean. Wybrzeże w tych stronach jest skaliste i niesamowicie piękne. Nasz urlop zakończyliśmy wycieczką w okolice San Francisco do słynnej Nappa Valley gdzie zwiedzaliśmy winnice i testowaliśmy różne wina.
Pozdrowienia.    Włodek

Koloryt San Francisco Lombard Street
Mgła nad Golden Gate Panorama Golden Gate
Ulica w Palm Springs W drodze do San Diego
Ulica w San Francisco Góra Whitney - 4400 m

 

Mazury 2007 - IV Rejs na trasie Mikołajki - Ruciane - Jezioro Nidzkie - Ruciane - Mikołajki

Śluza na Guziance Jezioro Nidzkie
Tegoroczny motyw - nie tylko na Mazurach
Taaaaaka ryba - inni aż się w pas kłaniają

Tym razem był to spokojny rejs. Zwłaszcza po wodach Rezerwatu Krajobrazowego Jeziora Nidzkiego. I któż by przewidział, że kilka dni po naszym rejsie, 21 sierpnia, w wyniku wichury jaka przeszła przez Mazury, zginie 12 osób.

 

Alpy - Austria - Gastein 2007

 

Rok 2006:

Mazury 2006 - III Rejs na trasie Mikołajki - Okartowo - Pisz - jez. Roś - Mikołajki z prawdziwie żeglarską pogodą

A to co najczęściej śpiewaliśmy na tym rejsie, jak na zdjęciu obok, to:

Pożegnanie Liverpoolu

Zdjęcia: Andrzej P.

 

Rok 2005:

Mazury 2005 - II Rejs na trasie Mikołajki - Węgorzewo - Mikołajki

Żywiec Władca Pierścieni (tłokowych)
Ja tam niczego się nie boję!

 

Taaaaaaaka ryba!!! Życie jest piękne!

 

 

powrót do strony głównej